We wrześniu odwiedziliśmy Frankfurt, a dokładniej targi motoryzacyjne IAA 2019. Choć podczas tegorocznej edycji zabrakło wielu czołowych producentów i tak było na czym zawiesić oko. Motywem przewodnim całych targów była elektromobilność – to taką przyszłość wróżą motoryzacji branżowi specjaliści.
Święto niemieckiej motoryzacji
Choć większość wystawców to faktycznie marki niemieckie, mogliśmy obejrzeć także nowe propozycje marek brytyjskich czy koreańskich. Żałujemy, że w tym roku Mazda, Volvo i Toyota postanowiły opuścić targi na rzecz wiosennej imprezy w Genewie. Jednak dla takich nowinek jak samochody sportowe ładowane na prąd, jak np. poniższe Porsche, warto było przyjechać.

Porsche na pełnym ładowaniu ma przejeżdżać aż 412 km, a przyspieszenie do 100 ma zamknąć w 2,8 sekundy.
Ciekawą i niezwykle pomysłową okazuje się być także koncepcja auta terenowego AI:TRAIL Quattro. Na pewno już same jego nadwozie niczym marsjański łazik przykuwa uwagę, ale to jeszcze nic!

Widzicie tu gdzieś reflektory? Nie? Nic dziwnego – bo ich nie ma! Zamiast standardowego rozwiązania Audi oświetlają lecące drony. To dopiero fantazja.
Poniżej zamieszczamy galerię jeszcze kilku niesamowitych aut jakie udało się nam uchwycić.